To rąbek płaszcza? Jeśli tak to zazdroszczę;) A dla mnie jesień dopiero teraz zrobiła się czerwono-ruda... wszystkie liście spadają...uwielbiam to. Niestety gorzej już mi z łysymi drzewami;)
Płaszcz, który skradł me serce dobrych pare lat temu. To chyba taki mój garderobiany symbol jesieni ( nieśmiertelny;)) Jesieny deszcz z liści, coś pięknego wtedy zapominam ile mam lat i można się naprawdę pomylić;) Nasza dzika grusza przed domem już ogołocona:) Pozostaje tylko czekać na biały puch;)
To rąbek płaszcza? Jeśli tak to zazdroszczę;) A dla mnie jesień dopiero teraz zrobiła się czerwono-ruda... wszystkie liście spadają...uwielbiam to. Niestety gorzej już mi z łysymi drzewami;)
OdpowiedzUsuńPłaszcz, który skradł me serce dobrych pare lat temu. To chyba taki mój garderobiany symbol jesieni ( nieśmiertelny;))
OdpowiedzUsuńJesieny deszcz z liści, coś pięknego wtedy zapominam ile mam lat i można się naprawdę pomylić;) Nasza dzika grusza przed domem już ogołocona:) Pozostaje tylko czekać na biały puch;)
Jabłka na drzewach jakieś czerwieńsze niż kiedyś - jesień odkrywam na nowo w tym roku.
OdpowiedzUsuńTakie odkrycia mają w sobie pewien czar:))
OdpowiedzUsuń