piątek, 3 stycznia 2014

Dwa lata





Dwa lata  niezapomnianych chwil, ciężkiej pracy i niebywałego szczęścia. A to wszysto dzięki Kalince naszej dwulatce. Grudniowa jubilatka, pojawiła się na świecie, tuż przed Świętami ,wieczorem 23 grudnia. Wszystko w terminie, tak jak trzeba, punktualna  co do dnia.
Nigdy bym nie przypuszczała ,że najlepsze Święta jakie bedę wspominać to te ze  szpitalej sali,  jednak z maleńką K. przy boku. Gwiazdkowy prezent , nieoceniony skarb.

Tego dnia wszystko się wypełniło, nabrało wyraznych barw. Wiem już jak posiadanie dziecka wszystko wyostrza, nawet tak dobrze znane słowo miłość ma inny wymiar, moc.
Dobrze Cię mieć Kalinko Droga.