Samotna wędrówka pośród zieleni łąk i drzew powoduje, że pochłania mnie bez reszty wszechogarniający mikrokosmos. Chce zapomnieć, choć na moment o obowiązkach i tak łatwo daję się ponieść myśli, że w obecnej chwili nic nie muszę.
Uwielbiam spacery po łąkach. Właśnie wróciliśmy z Bieszczad a ja już tęsknię. Odwiedzam Ciebie a tu taki zdjęcia. Życzę jak najwięcej takich chwil. Pozdrawiam ciepło, Kasia
Tu i teraz i do tego najmocniej - to trudna sztuka. I jak pięknie zatrzymałaś chwile na zdjęciach - i te dwa motyle na jednym kwiatku:)
OdpowiedzUsuńW naturze jednak, samotnie spacerując o Tu i Teraz znacznie łatwiej, od tego, co w domu, z poszerzająca swoją autonomię K.;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam spacery po łąkach.
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciliśmy z Bieszczad a ja już tęsknię.
Odwiedzam Ciebie a tu taki zdjęcia.
Życzę jak najwięcej takich chwil.
Pozdrawiam ciepło,
Kasia